Quantcast
Channel: Stanikomania!
Viewing all articles
Browse latest Browse all 210

Ognista Ines

$
0
0

 

Ogniście różowa pantera Ines od razu zwróciła moją uwagę w kolekcji marki Ava na tegoroczną wiosnę. Firma chyba podziela mój entuzjazm, bo umieściła ten właśnie model na okładce katalogu. Jako że lubię i mocny róż, i pantery, Ines po prostu musiała znaleźć się w mojej szafie, zwłaszcza że wystąpiła także w postaci miękkiej (nie tylko w półusztywnianej, których to wersji w kolekcjach Avy nigdy nie brakuje). Szczęśliwie firma zdecydowała się udostępnić mi miękką Ines, gdy tylko wyszła ze szwalni, trafiła więc na mój biust już kilka tygodni temu i miałam okazję przetestować ją dogłębnie w codziennym noszeniu. Przedstawiam Wam więc:

 

Ava - Ines AV 1507 , krój: soft side support, rozmiar: 85F  [Rozmiary wg katalogu (łącznie z tzw. rozmiarami maxi): 65 E-J, 70 D-J, 75 B-L, 80 B-K, 85 B-J, 90 B-I, 95 B-H, 100 B-G, 105 B-F; figi S-XXXL, stringi S-XL. , cena: 89,83  zł  -  99,15  zł w sklepie Kontri.pl]

 

 

Estetyka

Nadruk drobnych czarnych cętek na malinowym różu, koronka o wyraźnym kwiatowym wzorze, czarne wykończenia, perełka „w kabaretkach” na mostku - wszystko razem świetnie współgra i bardzo trafia w mój kolorowo-koci gust :-) Bardzo cieszy fakt, że tył też jest wzorzysty, a przód z cienkiego, lekko przejrzystawego (a przy tym mocnego) tiulu. Trochę może tęskno mi za bezszwowym wykończeniem krawędzi koronki, ale podszycie jej cielistą siatką i obszycie czarną gumką było zapewne podyktowane względami podtrzymaniowymi. 

 

 

Nieco przeszkadza mi fakt, że na szwach, a zwłaszcza na kanalikach fiszbin, przebija spod spodu biały kolor. Być może to sprawka nałożenia się kilku warstw tiulu, który pod spodem jest jasny. Nie jest to mocno widoczne, ale każda bra-perfekcjonistka na pewno wypatrzy ;-) Widać to dobrze na zdjęciach nabiustnych. 

Staranne szycie, dobrej jakości zapięcie, podobnie ramiączka - z mało elastycznej, mocnej ozdobnej gumy. Jakość D-plusowa na poziomie.

 

 

 

Dopasowanie

Już nie będę odejmować punktów za nieprzewidywalność, bo 85F w Avie nie jest dla mojego biustu wyjątkiem. Przymierzałam także 80G, które już kilka razy pasowało mi w modelach miękkich tej firmy, ale było mi w nim trochę za ciasno, więc przesiadłam się na szerszy pod biustem sister size. Avy czasem wypadają ciaśniej od innych marek, nie trzeba ich mocno zaniżać - na tle polskiej przeciętnej powiedziałabym, że są ścisłe. 

 

 

Miseczki jak najbardziej w normie, jeśli chodzi o miękkie Avy :-) Przypomnę tylko, że Ava to jedna z bardziej dużomiskowych firm na rynku. Mnie to tylko cieszy, ale może czasem zaskoczyć te z Was, które przesiadają się w Avę z np. Ewy Bien czy Gorteksu. W Avie z dużym prawdopodobieństwem będziecie potrzebowały mniejszego rozmiaru miseczek (mówię o D-plusach, bo co dzieje się niżej - nie wiem). 

 

Kształt

Gratka dla miłośniczek mocniej podniesionych kulek, czy też kulkonosków, w każdym razie kształtów raczej zadartych i zaokrąglonych, nie wiszących. Bardzo ładny, zgrabny kształt, oprócz dobrego unoszenia - dobre zebranie. 

 

 

 

 

Konstrukcja i podtrzymanie

Do konstrukcji miseczek nie mam zastrzeżeń, jest świetna i skuteczna w modelowaniu, choć miseczki są trochę za wąskie na moje szerokie piersi. Konstrukcje typu side-support,  czyli z bocznym panelem, robią ostatnio karierę w wielu markach D+ - i jest to moim zdaniem kariera zasłużona. Nie narzekam również na podtrzymanie - miseczki trzymają biust w ryzach, a tył z siatki powermesh pracuje tak, jak powinien, podobnie jak ramiączka. To co postawić, jak nie piątkę? :-)

 

 

Wygoda

Tu będę trochę marudzić, ale pamiętajcie koniecznie o tym, że moja ocena wynika ze specyfiki mojego biustu i ciała. Na innych ciałach niż moje Ines może być wygodniczkiem. Oprócz dwóch opisanych przeze mnie problemów Ines nie sprawia innych kłopotów. 

Fiszbiny w Ines są dla mnie nieco za wąskie i niestety czuję je na zewnętrznych bokach piersi, zwłaszcza po dłuższym czasie noszenia. Jeśli wolicie węższy rozstaw fiszbin, nie będzie Wam to przeszkadzało. Ja zastosowałam domową fiszbinoplastykę, to znaczy powyginałam druty lekko na zewnątrz, co uczyniło noszenie znośnym ;-) ale niestety nie zmieniło Ines w najwygodniejszy stanik świata. 

Drugim problemem są fiszbiny boczne, które występują w tym modelu (jak być może pamiętacie, są w aktualnej kolekcji także modele bez tej atrakcji, co daje pewien wybór przeciwnikom bocznych usztywnień). Zaczynają mnie uwierać nie od razu, jednak po kilku godzinach już czuję trące o ciało dolne końcówki tychże fiszbin. 

 

 

Do kompletu

Ines jest jednym z tych modeli, w których przypadku wpadam w „kompletozę”, czyli nie mogę się powstrzymać przed sprawieniem sobie majtek. Nie jest to regułą - często kupuję lub dostaję same biustonosze, tu jednak naprawdę prosiło się o stworzenie setu. Figami (rozmiar XL) byłam w pierwszej chwili zachwycona, podobnie jak stanikiem - są wyższe od standardu o tę odrobinę, która zapobiega u mnie zsuwaniu się majtek z brzucha. Był to jednak nadmierny optymizm, bo po jakimś czasie też lądują za nisko. Mimo wszystko potrafią dać mi tę chwilę fajnego wyglądu w komplecie, którą sobie cenię :-) Obiektywnie są to przyzwoitej jakości i urody figi, świetnie pasujące do „góry”, choć przydałoby się, by firma stworzyła do tego kompletu także majtki z wysokim stanem z prawdziwego zdarzenia. 

 

 

 

Galeria

Obejrzyjcie Ines z bliska (jest fotogeniczna, więc fotek jest sporo ;-)

 

 

Podsumowanie

Podsumowując, Ines jest świetną przedstawicielką nowej generacji polskich biustonoszy ;-) Mówiąc o nowej generacji mam na myśli zarówno konstrukcję (nie od zawsze nasze firmy potrafiły szyć miękkie balkonetki tak dobrze podnoszące i zbierające biust), jak i nowoczesne wzornictwo, dalekie od nudnych, bladych kwiatków, a bliższe temu, co dzieje się w bieliźnie na świecie, w tym na przykład w Wielkiej Brytanii. Jakość też, przynajmniej na pierwszy i drugi rzut oka, nie odbiega od światowych standardów codziennej bielizny. Nie czuję w tym przypadku już wewnętrznej potrzeby tłumaczenia się w stylu „wiecie, jak na polski produkt, to ten nawet daje radę” ;-) Co, mam nadzieję, stanie się w końcu regułą. 

 

 

I co Wy na tę ogniście różową panterę? Lubicie takie wzory i cieszycie się, że polskie firmy z nich korzystają? A może jednak wolicie pastelowe kwiatki? ;-) 


Viewing all articles
Browse latest Browse all 210

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra